
Odseparowane ja, które chce poznać Boga (Świadomość) umiera w jego świetle.
Żadna ćma, która chciała poznać Światło nie wróciła żywa.
Kompromisów tutaj nie ma.
Nawet jeśli przeczy temu twój lęk, złość, mądrość, twój zdrowy rozsądek, wewnętrzne dziecko, pragnienia, marzenia, czy cała psychologiczno-mistyczno-f
Nie ma takiej możliwości by pozostać sobą (osobą) i Bogiem (Świadomością) jednocześnie.
Jest tylko Jeden.